The Giuseppi Logan Quintet, The Giuseppi Logan Quintet, Tompkins Square 2010
Free jazz ma swoje ikony, ma też swych twórców "przeklętych". Do tych drugich należy zapewne Giuseppi Logan - dawny awanturnik undergroundowej sceny - zaginiony u schyłku lat 60 minionego stulecia i odnaleziony przez opiekę społeczną w przytułku w wieku XXI. Legenda powiada, że aby nagrać swój rewolucyjny, debiutancki album Logan sterroryzował właściciela ESP-Disk, Bernarda Stollmana, grożąc mu śmiercią. Dziś płyta kwartetu Logan/Graves/Pullen/Gomez należy do kanonu czarnej awangardy free - zaś jej twórca uchodzi za wcielenie tragicznego losu dawnych muzycznych rewolucjonistów, uwikłanych w alkohol, narkotyki, nieudane kontrakty, choroby, nędzę i przekleństwo zapomnienia. Informacja o "odnalezieniu" Logana obiegła jazzowy światek ponad rok temu, gdy rozpoznano go w jednym z nowojorskich kloszardów - nikt jednak wówczas nie przypuszczał, że ów starzec okaże się czynnym saksofonistą zdolnym nagrywać i koncertować. A jednak? W roku bieżącym ukazała się pierwsza od lat czterdziestu pięciu (!) płyta Logana - nagrana tym razem w kwintecie, w którym liderowi towarzyszą: Dave Burrell, Francois Grillot, Matt Lavelle i Warren Smith. I jest to płyta wyśmienita, choć długotrwała absencja saksofonisty na scenie muzycznej mogła wzbudzać poważne wątpliwości co do jego kondycji fizycznej, psychicznej i artystycznej. Nie po raz pierwszy jednak okazuje się, że jazz jest przede wszystkim muzyką Ducha - czerpaną wprost z elementarnych emocji i bez trudu rozpoznamy dziś w ekspresji Logana tę samą pasję, która towarzyszyła jego pierwszym nagraniom. Choć jest to przecież muzyka starego człowieka - nie zaś gniewnego młodzieńca. Gdyby artysta próbował li tylko przywrócić na przekór historii ów magiczny moment połowy lat 60., kiedy dokonywała się muzyczna rewolucja - zapewne poniósłby klęskę. Ale Logan po prostu zagrał swoją muzykę, swój jazz - ignorując estetyczne kanony i historyczne podziały - dokładnie tak, jak czynił to niemal pół wieku temu. Mamy tu oczywiście wyraźne tchnienie free, ale też ślady bluesa, covery (Freddie Freeloader Davisa) i liryczne standardy (Over the Rainbow i Blue Moon). Wszystko to jednak podane w sposób szorstki, kostropaty i szczery. Muzycznym bohaterem jest tu zapewne Dave Burrell, który konstruuje i scala muzyczną narrację, ale to niepowtarzalny ton saksofonu Logana nadaje całości ten dodatkowy, wyjątkowy wymiar - czyniący z owego albumu jedną z najlepszych jazzowych płyt bieżącego roku.
Dariusz Brzostek
|
|
RECENZJE
+ The New Pornographers - Together + Ratatat - Lp 4 + Przemysław Rudź - Cosmological Tales + Adam Pietruszko - The Anatomy Of Nuclear War + Aairria - Urbanisation + Deerhunter - Halcyon Digest + The Hundred In The Hands - The Hundred In The Hands + Antony And The Johnsons - Swanlights + Aloe Blacc - Good Things + Mystery Jets - Serotonin + !!! - Strange Weather - Isn't It? + Glasser - Ring + El Guincho - Pop Negro + PVT - Church With No Magic + Antony And The Johnsons - Thank You For Your Love EP + Blonde Redhead - Penny Sparkle + Horologium - A Handful Of Dust And Ashes + The Morning Benders - Big Echo + Perfume Genius - Learning + M.I.A. - Maya + Troum - Autopoiesis/Nahtscato + Giggs - Let Em Ave It + Synapsis - Materia + The National - High Violet + Nice Nice - Extra Wow + Delorean - Subiza + Haino/Kawabata/Yoshida - Live At Mission's + Jean-Claude Vannier - L'enfant assassin des mouches + The Ames Room - In + Mekanik Kommando - Shadow of a Rose + Brasil and The Gallowbrothers Band - In the Rain - in the Noise + Mirt - Handmade Man + The Magic Carpathians - Acousmatic Psychogeography + Monografie instrumentów karpackich vol. 1 + Eugene Chadbourne/Greg Malcom - Jazz School + Arszyn/Duda - ŚĘ + Arszyn - Fon + Hedzoleh Soundz - Hedzoleh / The Kussum Beat - Sweet Talks + Les Rallizes Denudes - Blind Baby Has It's Mothers Eyes / Les Rallizes Denudes - Heavier Than A Death In The Family >> The Giuseppi Logan Quintet - The Giuseppi Logan Quintet
- - - - - - - - -
+ Tomasz Stańko Quintet - Church of the Holy Trinity - Toronto - Part of Toronto Jazz Festival, June 28th, 2010 + Martha Wainwright - Martha Wainwright sings Piaf - The Great Hall - Toronto - Part of Toronto Jazz Festival, June 25th, 2010 + William Basinski, Neil Wiernik - The Music Gallery - Toronto, June 12th, 2010
|
|